bieganie a

a i jeszcze coś: http://www.centrumkb.pl/bieganie-tempowe/

[...] zwiększając obciążenie powoli można do tego dojść? Taki Forrest Gump? jak gdzieś szedłem, to biegłem ;) Swoją drogą w czasach prehistorycznych jedną z metod polowania było zabieganie zwierza tak, żeby go wymęczyć i utłuc. Zakładam, że chcieli jeśc codziennie, więc biegali codziennie? Więc może bieganie codzienne to stan fizjologiczny? ;) A ja [...]

I dochodzę do wniosku, że przez to bieganie cienki jestem jak barszcz Sedno sprawy. Coś co mnie odrzuca od długich biegów. Gdyby mi zależało na mordowaniu kalorii to pewnie bym biegał i biegał. Ale to nie fair: nie liczę zjadanych, a miałbym liczyć palone? Zauważyłem, że jednak ciężki swing + leciutkie przebieżki "na technikę" daje więcej niż [...]

[...] Biegłem. Natomiast nie dobiegłem, na 54 kilometrze odpadliśmy. Dlatego też cały ten dziennik jest poświęcony przygotowaniu do nastepnej edycji. Dzisiaj tylko bieganie. Intensive endurance run, czyli między 75 a 80 %Hrmax. U mnie dzisiaj 76% średnio. W liczbach wyglądało to tak: Dystans 16.05 km Czas trwania 1g:50m:48s Śr. tempo [...]

Jeśli mogę doradzić na twoim miejscu uważał bym na tą kontuzje. Ja przez shin spilit mialem ponad 3 miechy z głowy bieganie, właśnie dlatego bo olałem początkowy ból. Skończyło się złamaniem zmęczeniowym (wizytą u ortopedy sportowego). Zdrowia!! A możesz podać krótki opis problemu? Bo w zasadzie te moje objawy po części dziwne są, nie do końca [...]

Jeszcze doprecyzuję - nie to, że Magor nie zapieprza ;) Chodziło mi też bardziej o to, że jak trenujesz bieganie, to biegaj, biegaj, biegaj... Skipy, interwały, podbiegi, crossy aktywne i pasywne. A żelastwo - dodatek, żeby plecy nie bolały ;) Aha, książka taka - "Obsesja doskonałości" - polecam :)

Niedoczas, kurczę. Trochę odpocząłem, i parę przemyśleń: 1. Nie wiem, czy w przypadku moim jest sens brania żeli / cukrów na bieg. Spożywane po drodze, trochę z obowiązku właściwie, nie dawały żadnego specjalnego efektu. Z drugiej zaś strony bałem się całkiem z nich zrezygnować. W zasadzie węgle delikatne przydałyby się jedynie te, co w izotoniku. [...]

Dzisiaj i bieganie, i rower :-) Muszę walczyć z niechęcią do biegania w upale. Stąd taki mały duathlonik ;-) 15 km crossu po Wzgórzach, 60 km rowerem do Sławy, nad jezioro. Rower miał być luźny, ale wujek Google posłał w krzaki, a konkretnie w piach - z 5 km było piaskiem, na szosówce ;-) teraz relaks i nawadnianie ;-) :-D [...]

Dzisiaj przeprosilem się z gumową lalą, tfu, bieżnią mechaniczną ;-) I muszę powiedzieć, było nieźle. Trening celowy, a nie jakieś bieganie bez sensu i wszystko to bulo całkiem do zniesienia. Dzisiaj interwały, 6 x 1:45 / 2:00. O dziwo nawet nie było strasznie gorąco, aczkolwiek trochę że mnie pokapało. No i w końcu jakieś ludzkie tętno.

[...] kortyzolu ), czy wreszcie nieodwracalne uszkodzenia w tkance lacznej. Jest oczywiscie kwestia skali, jeden psuje sie mniej, drugi wiecej, ale psuje sie kazdy. Nawet zwykle bieganie 3 razy w tygodniu po 30 minut degraduje organizm w porownaniu z niebiegajaca grupa kontrolna. Pozostaje sie kierowac, jak zawsze w zyciu - bilansem zyskow i strat [...]

[...] Setkę w górach i będę zadowolony ;-) :-D Grzesiek, muszę Ci to napisać ;) W ogóle to przepraszam z góry, ja się nie znam, mało biegam, ale wydaje mi się, że takie bieganie nie prowadzi w dobrą stronę. 7:57 pace to raczej marszobieg. Może to i dobre jako strategia na ultra ( też się nie znam ) , ale na trening wątpię. Trening w moim [...]

Ładna szosówka :-) Jeździj, jeździj. Jak kontuzja nie pozwala biegać a można jeździć to jeździj. Rower (przynajmniej u mnie) całkiem nieźle przekłada się na bieganie.

Dzisiaj w Lublinie vege festyn ma być. I wykłady o sporcie bez mięsa. Nie wybieram się niestety. Ale tydzień sobie kiedyś zrobię. Zrób sobie dwa od razu:) Nic nie stracisz przez ten czas, a zobaczysz, jak się będziesz czuć. Jestem zwolennikiem takich eksperymentów - samodzielnego badania wpływu vege na organizm. Generalnie - jestem za wolnością, [...]

Więcej jeść ale w dniu poprzedzającym bieganie. Nie wydaje mi się abyś mógł biegać w 1,5h po zjedzeniu 30dkg makaronu z pomidorową pastą. Po takim posiłku to źle czułbym się na swoim spacerze a o truchcie mógłbym tylko pomarzyć! (A właściwie to kląłbym na swoją nierozwagę!).

Więcej jeść ale w dniu poprzedzającym bieganie. Nie wydaje mi się abyś mógł biegać w 1,5h po zjedzeniu 30dkg makaronu z pomidorową pastą. Po takim posiłku to źle czułbym się na swoim spacerze a o truchcie mógłbym tylko pomarzyć! (A właściwie to kląłbym na swoją nierozwagę!). Dokładnie. Wysoko węglowodanowa kolacja powinna pomóc. Rano możesz też [...]

[...] przebiec półmaraton z tempem 6:00, więc pora zacząć biegać dłuższe dystanse w szybszym tempie. @Panie Janie: rower leży ( stoi ), a ja nie mogę się za niego zebrać. Tak samo jak za siłownię. Nic tylko bieganie i pływanie. A jesień i zima nadchodzi - wtedy raczej nie pojeżdżę. Nic to, coś muszę zmienić w i tak już chaotycznym planie treningowym.

Dzięki, Magor:) 1/3 planu na dzisiaj wykonana - lekcja 2 u Tadeusza. Dalej praca rąk w kraulu, pilnowanie wektorów i torów "Pendolino"... niby ćwiczenia, a dostałem w kość. Jeszcze tylko biegi pod górę w lesie po śniadaniu, a wieczorem luźne bieganie z Żonką. Wszystko pomiędzy - praca. Na szczęście przyjemna - głównie skład i korekta czasopisma.

[...] min. 40 km, chciałbym zwiększyć do 50 km. = 3 lub 4 treningi. (raczej 4) 2. Rower - planuję 50 km, co daje 2 treningi. 3. Basen - min. 2 x w tygodniu. 1. Niedziela: Dlugie wybieganie ( 18-24 km w cyklach 18,20,22,24 co tydzien ) / plywalnia 2. Poniedzialek : WOLNE 3. Wtorek: Silownia ( WOD + interwaly biegowe na biezni mechanicznej - 6x800m, [...]

[...] byłem w stanie - to wybiegałem. Bardziej wyszły mi z tego przebieżki, ale... wszystkiego trzeba się nauczyć. W sumie: pływanie x 2, siłownia x 2, rower x 1 ( z zakładką ), bieganie x 4. Uff. /SFD/Images/2015/9/27/3a8238c636a24771ba3b894fbf6c3e55.jpg /SFD/Images/2015/9/27/35f410ee5adf440e93ca405afbaa328d.png Zmieniony przez - shadow78 w dniu [...]

[...] Rzadko się zdarza, ale jednak. Pracę skończę przed północą, a basen o 6 rano. Głupio biegać do 1 w nocy, potem prysznic i 3 godziny snu i na od razu na pływalnie. Do rzeczy jednak: Jeśli, tak jak dzisiaj, wypadnie mi z grafiku bieganie - 10 km tempo - upchnąć je jutro pomiędzy basenem a siłownią? No bo przecież chyba nie odpuścić...{{:-(